Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu. NASA zaprzecza!

Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu. Sytuacja miała miejsce kilka godzin temu w amerykański miasteczku Roswell, blisko Strefy 51. Tymczasem NASA na swoich mediach społecznościowych zaprzecza takim doniesieniom, tłumacząc, że to zwykły studencki żart.

Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu. Dziecko zjadło traktor. Wielka Stopa widziana na Mazowszu. W obecnych czasach takie nagłówki w gazetach zazwyczaj wywołują wiele radości i śmiechu. Jednak innego zdania jest 47-letnia mieszkanka Roswell, która twierdzi, że jej inteligentny telewizor 8K odebrał transmisję z kosmosu.

Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu: co jeszcze wiadomo?

Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu
Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu / fot. NASA

Jak zeznała Susan Looney wszystko trwało zaledwie sekundę (dla niej około 15 ziemskich sekund). Podczas oglądania jej ulubionego japońskiego serialu Pojedynek Papieży na HBO Max doszło do nieprzewidzianej straty sygnału i odebrania innego.

Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu
Telewizor 8K odebrał sygnał z kosmosu

Odcinek jakby się zapauzował, pojawił się czarny ekran. Wszystko trwało może kilka sekund i nagle na ekranie pojawiły się dziwne zielone literki spadające w dół niczym te  z filmu Matrix: Zmartwychwstania. Literki zaczęły przybierać kształt ruchomych tysięcy obrazów, które nie miały sensu.

Oczywiście tuner telewizji naziemnej zapisał sygnał, jaki został udostępniony na talerz satelitarny. Okazało się, że wg metadanych, sygnał przybył setki lat świetlnych i nie pochodził z Ziemi. Naukowcy już próbują rozwiązać tę zagadkę. Wielu ekspertów uważa, że to zwykły błąd albo przeciążenie tunera zapisującego dane.

Również NASA wydała oficjalne stanowisko w tej sprawie. Wg amerykańskich naukowców, nie ma możliwości, by telewizor 8K odebrał sygnał (poprzez talerz satelitarny) z drugiego końca Galaktyki.

Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że Susan Looney nigdy nie powiedziała, że sygnał pochodzi dokładnie z drugiego końca Wszechświata. Obliczenie “zapisanego przebytego przez tajemniczy sygnał dystansu” zajęło 18 godzin. Okazało się, że według Międzygwiezdnej Mapy naszego Wszechświata, faktycznie sygnał dochodził z drugiego końca Galaktyki.

Warto dodać, że historią Susan Looney zaczął interesować się Netflix. W 2023 roku ma pojawić się oryginalny serial Netfliksa na podstawie zdarzenia, jakie przeżyła kobieta. Tytuł roboczy to Susan: I Want To Believe!

Dziękujemy, że przeczytaliście jeden z naszych 12 wpisów powstałych na Prima Aprilis😊 Mamy nadzieję, że się podobały.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *